| |||
Szukasz rześkiej atmosfery, odpoczynku od miejskiego gwaru? Chcesz się przewietrzyć, zanim nadejdzie zima i plucha? Jedź z nami w Beskid Śląski, by połazić po górach małych i dużych. Najnowsza odsłona rajdu już
19-21 października. Termin: 19-21 października. Meta rajdu: Chatka Akademickiego Klubu Turystycznego w Gliwicach, która stoi na Pietraszonce, w masywie Baraniej Góry. Prawdziwa twierdza broniąca się przed cywilizacją, gdzie w sobotni wieczór zapomnimy o łódzkich sprawach. Cena: 160 zł Wyjazd i powrót Wyjazd autokarem już 19.10 (noc z czwartku na piątek) o godz 1 w nocy spod Łódzkiego Domu Kultury. Powrót w to samo miejsce 21.10 (niedziela) na godz 18, by można było zdążyć na wybory samorządowe (wszystkie lokale wyborcze będą czynne do godz 21). Ilość miejsc ograniczona pojemnością autokaru! Koszty Cena rajdu 160 zł obejmuje przejazd autokarem, noclegi, opiekę przewodnicką, ubezpieczenie, udział w imprezie na mecie rajdu. Cena nie obejmuje wyżywienia, tradycyjnie „zrzucamy się” na składniki na posiłki kanapkowe, a kwestia posiłków ciepłych zależy od tras i decyzji przewodników. Przed rajdem skontaktują się z Wami i poinformują o niezbędnym zapasie jedzenia do zabrania ze sobą oraz o planach zakupów aprowizacyjnych podczas rajdu. Zapisy
Przy zapisach należy podać: imię i nazwisko, numer trasy, na której chcesz wędrować, data urodzenia (potrzebne do ubezpieczenia) oraz nr telefonu.
Bardzo prosimy nie zostawiać zapisów na ostatnią chwilę (trasy mają limitowaną ilość miejsc). W ramach zapisów należy wpłacić zaliczkę w wysokości odpowiednio 100 zł. Numer konta wysyłamy w odpowiedzi na zapisy.
Kierownictwo rajdu Udziela wszelkich informacji o rajdzie, pomaga w doborze trasy i rozwiewa wszelkie rajdowe wątpliwości. Trasy i prowadzący:
Miłek Wojtunik(142) Dzień pierwszy - Konkret. Z okolic Szczyrku powędrujemy górami na Przełęcz Salmopolską. Którędy - to zależy od warunków na trasie i chęci. Następnie eksplorujemy 2 jaskinie w rejonie Malinowa (wejście dla chętnych). Dalej przez Gościejów maszerujemy na Trzy Kopce, gdzie umościmy się w schronisku Telesforówka. Dzień drugi - Śladami Małysza, Mościckiego i pstrągów. Rano z Telesforówki z górki na pazurki do Wisły. Sprawdzamy przygotowania do sezonu skoków narciarskich. Zaprowiantowanie i ruszamy ku Jezioru Czerniańskiemu. Dalej pniemy się w górę Wisełki (tylko której?! - do ustalenia), by dotrzeć na metę rajdu w Chatce AKT na Pietraszonce. Dzień trzeci - Zluzowanie Nie omieszkamy zahaczyć o okoliczne skałki na Gańczorce. Z bojowym okrzykiem stoczymy się ku wsi Kamesznica, by dokonać napaści na autokar! Prowadzi: Piotr Podsiadły (150) Dzień pierwszy - Granda! Wystartujemy ze wsi Twardorzeczka – miejscowości rodzinnej Moniki Brodki. Prawie od razu opuścimy nudny szlak i zaatakujemy wschodnią grań Kościelca (nazwa zobowiązuje), na szczycie którego czekają nas malownicze wychodnie! Następnie dobijemy do głównego grzbietu Pasma Baraniej Góry, by zdobyć jego tytularną górę, będącą matecznikiem królowej polskich rzek, a jednocześnie świetnym punktem widokowym. Potem powoli stoczymy się do… Chatki na Pietraszonce. Dzień drugi - kołowanie na lekko Bez zbędnego obciążenia ruszymy spenetrować doliny obu potoków tworzących Wisłę, czyli Białej i Czarnej Wisełki. W jakiej kolejności? To już zależy od Was! Po drodze jeszcze raz zahaczymy o wierzchołek Baraniej Góry (bo warto), a także o Jezioro Czerniańskie, Zameczek Prezydencki w Wiśle czy Wodospad Kaskady Rodła. Jednym słowem – esencja Beskidu Śląskiego! Wieczorem w Pietraszonce spotkamy się z innymi grupami rajdowymi, by przy dźwiękach gitary bawić się i wspominać minione dwa dni. Dzień trzeci - czas szybko leci Połączymy siły z innymi grupami i ruszymy na południe grzbietem, którym niegdyś biegła granica Śląska Cieszyńskiego. Teraz pobiegać tam można na nartach albo tradycyjnie, jeśli ktoś będzie miał ochotę. Rajd zakończymy na Koczym Zamku – czy ma on coś wspólnego z kotami? A z zamkiem?
Prowadzi: Konrad Sarna(158) Dzień pierwszy - Na granicy Start trasy z Ustronia - miasta niegdyś hutniczego, dziś uzdrowiska. Nastepnie ostro do góry, przez Polanę Stokłosica i na szczyt Czantorii Wielkiej. Od tej pory poruszać się będziemy granicą polsko-czeską, a towarzyszyć nam będzie Główny Szlak Beskidzki. Pogoda będzie dla nas raczej łaskawa, więc będziemy mogli napawać się widokami nawet na Tatry. Niespiesznie przemieścimy się przez Soszów i Cieślar do schroniska na Stożku. W zależności od czasu, możemy się jeszcze wybrać na krótki spacer po okolicy. Dzień drugi - Wspomnienia z gór najwyższych i rzecz o trójwsi beskidzkiej Rankiem kontynuacja Głównym Szlakiem Beskidzkim, po czym szlak zmienimy na zielony, i udamy się do Izby Pamięci Jerzego Kukuczki. Następnie Istebna, tam kilka ciekawych postaci tworzyło historię. Ponownie wejdziemy na GSB i udamy się do Pietraszonki, gdzie z innymi grupami przewidziana jest integracja przy gitarze. Dzień trzeci Połączymy się z pozostałymi grupami, zejdziemy do Koniakowa, skąd udamy się w drogę powrotną do Łodzi. W zależności od warunków pogodowych i kondycji uczestników trasy mogą ulec modyfikacji. Ekwipunek
Jedzenie Nic nie tworzy grupy tak silnie jak wspólne posiłki przygotowane własnymi rękami, dlatego kuchnie będziemy prowadzić razem. Wiem że są ludzie którzy nie potrafią zasnąć bez codziennego wieczornego ogniska – z pewnością na trasach namiotowych nie będzie z tym problemu! Warto zabrać ze sobą niewielki zapas żywności – resztą będzie uzupełniona wspólnymi zakupami już na miejscu. |