Zgodnie z naszymi zapowiedziami i prowadzonym od półtora tygodnia cyklem pt.: „Odliczanie do Setki”, w dzisiejszym wpisie chcemy przedstawić Wam drugą odsłonę najważniejszych informacji oraz zasad związanych z bezpieczeństwem podczas
„Setki po Łodzku”.
Miłej lektury!
Organizacja i bezpieczeństwo
Pamiętajcie, że:
- do Setki zostało dosłownie kilka dni!
- zapisać się na rajd w piątek lub w sobotę możemy wyjątkowo tylko w biurze zawodów, a opłata wtedy wynosi 110 złotych przy założeniu, że zostaną wolne pakiety.
- osoby, które się zapisały, a nie uiściły jeszcze opłaty powinny uczynić to jak najszybciej.
Poniżej przedstawiamy zbiór być może oczywistych, ale ważnych zasad, o których musimy pamiętać w trakcie rajdu. Większość dotyczy stricte Waszego bezpieczeństwa, a część tego w jaki sposób powinien się zachowywać każdorazowo turysta w trakcie uprawiania jakiejkolwiek aktywności na świeżym powietrzu.
- Starajmy się nie chodzić w pojedynkę.
- Zawsze miejmy przy sobie naładowany telefon z wpisanymi ważnymi numerami.
- Pamiętajmy, że udział w rajdzie nie zwalnia nas z przestrzegania przepisów, w tym tych dotyczących ruchu drogowego. Bądźmy widoczni na drogach!
- Nie hałasujmy w lesie, ale jednocześnie nie bądźmy zbyt cicho – tak żeby dać szansę zwierzynie by mogła uniknąć zbyt bliskiego spotkania z nami.
- Zachowujmy się cicho w pobliżu domów – szczególnie w nocy. Pamiętajmy, żeby nie wchodzić na teren prywatny. Unikajmy konfliktowych sytuacji ze spotkanymi osobami.
- Nie śmiećmy. W miarę możliwości zabierzmy swoje śmieci do domu. Zostawmy wszystkie miejsca, które odwiedzimy takimi jakimi je zastaliśmy.
- Reagujmy wcześniej na niepokojące sygnały że strony naszego organizmu.
- Nie przychodźmy do rejestracji na ostatnią chwilę i stosujmy się do zaleceń wolontariuszy w trakcie rajdu i na bazie.
- Dbajmy o siebie nawzajem w trakcie rajdu. Zdrowie i bezpieczeństwo uczestników jest najważniejsze.
- Pomimo marudzenia organizatorów, wizji dziesiątek tysięcy kroków przed Wami, pamiętajcie, że w najbliższy piątek i sobotę mamy wszyscy w planach małą przygodę do przeżycia.
- A na koniec… Wzniesiemy się na wyżyny moralizatorstwa i poprosimy Was, żebyście pamiętali, że żadnego zbioru zasad i przepisów nie zastąpi rozsądek i wyobraźnia na trasie.
Czekamy na Was już w ten piątek!