Rajd Październikowy w Beskidzie Sądeckim i Pieninach

„Był taki czas, gdy ciągle się spieszyłam. Na przykład jechałam tramwajem i chciałam, żeby on jechał jeszcze szybciej. Miałam ten pośpiech w sobie. I nagle pomyślałam: „Zaraz, dokąd ja się tak śpieszę”? Przecież na końcu czeka na mnie trumna” (śmiech). Pozbądź się tego wewnętrznego biegu. Oglądaj świat, obserwuj, co się dookoła ciebie dzieje, bo życie mamy jedno, a przecież we wszystkim można znaleźć tyle piękna. Właściwie samo to, że się żyje, jest już czymś cudownym.”  – Danuta Szaflarska, urodzona w Kosarzyskach.

 

Zainspirowani wypowiedzią tej wspaniałej aktorki zapraszamy Was na rajd w jej rodzinne strony.

Mamy na razie 2 trasy do wyboru – trasę stacjonarną i wędrowną. Trasy wędrowne są tak dobrane, aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie w zależności od chęci i kondycji. W razie czego na wszelkie pytania i wątpliwości odpowie kierownik rajdu – szczegóły poniżej.

TRASA nr 1 - Bez zbędnego balastu

Trasa stacjonarna z noclegami pod dachem (na lekko)

Prowadząca: Ewa Janakiewicz (162)

Będziemy przemierzać szlaki Beskidu Sądeckiego i Pienin. Czekają nas przepiękne widoki, czy to z
rozległych polan, czy też wież widokowych.

Poznamy historię ludzi, którzy nie tak dawno temu zamieszkiwali malowniczą dolinę Grajcarka i Białej Wody.

Dzień 1

Trasa: Piwniczna Zdrój dworzec PKP-Kosarzyska (zostawiamy zbędne bagaże i dalej wędrujemy na lekko)- chata Magóry – Eliaszówka – przeł. Rozdziela – Jaworki rezerwat Biała Woda – Jasielnik – Obidza – Kosarzyska nocleg

Długość trasy:
ok. 25 km

Dzień 2

Trasa: Kosarzyska – Trześniowy Groń-Wielki Rogacz – schronisko na Prehybie – Wietrzne Dziury – stary kamieniołom – Rytro (powrót do Piwnicznej busem bądź PKP) – Kosarzyska nocleg

Długość trasy:
24 km (wariant dłuższy 27 km)

Tego dnia zrobimy sobie ognisko i spotkamy się z pozostałymi trasami

Dzień 3 –
niespodzianka organizatorów

sym_ros
sym_wym
sym_stac

TRASA nr 2- Wędrowna i widokowa

 

Trasa wędrowna z noclegami pod dachem

Prowadzący: Mateusz Głuszczyński (164)

Chciałbym Was zabrać w góry, a dokładniej w kilka miejsc w paśmie Radziejowej i w Małych Pienienach.

Dokąd pójdziemy i dlaczego tak daleko?

Dzień 1

Wysiadamy w okolicach Starego Sącza i dostajemy się na mało uczęszczany żółty szlak, i tam zaczyna się nasza górska trasa.

Trasa:  Moszczenica Wyżna – Schronisko na Prehybie – OSP Jaworki.

Długość trasy: ok. 18 km

Jeśli wystarczy czasu i chęci to po zostawieniu plecaków i chwili odpoczynku przespacerujemy się do urokliwej (póki co) Białej Wody.

 Dzień 2

Dzień drugi, odrobinę dłuższy, ale za to widokowy, że aż zapiera dech w piersiach.

Trasa: Jaworki – przez Wąwóz Homole – Wysoka – Przełęcz Rozdziela – Obidza – Wielki Rogacz – Niemcowa – żółtym szlakiem w kierunku Piwnicznej

Długość trasy: 23 km

Jakby było za mało wariantów do wyboru to pod Wielkim Rogaczem rozważymy możliwość podejścia na Radziejowa i powrotu tą samą drogą, co kosztowałoby nas dodatkowe 3 km w poziomie i całkiem strome podejście, ale kto nam zabroni? Dla widoków, dla własnej satysfakcji, czy też dla odhaczenia szczytu KGP, warto się trochę więcej pomęczyć.

Dzień 3

Wiele zależy od planów innych tras, naszego samopoczucia i pogody. Chciałbym jednak żeby to był spokojny dzień, ale jednocześnie fajnie wykorzystany. Będziemy w okolicach Doliny Popradu, która daje nam sporo możliwości ciekawego spędzenia czasu.

sym_ros
sym_latwa

TRASA nr 3 - Dla międzynarodowych obieżyświatów. Małe Pieniny i wędrówki grzbietami.

Prowadzący: Kuba Świt (169) i Kuba Łapiński (168)

Chcesz na jednym rajdzie przeżyć wędrówkę zarówno po wapiennych pienińskich skałkach oraz łagodnych stokach i grzbietach Beskidu Sądeckiego, poznać inną stronę znanych gór, wraz z czymś „ekstra”? Lubisz kofolę, oraz wędrówki mniej uczęszczanymi, ale także pięknymi, widokowymi szlakami? Jeśli na przynajmniej jedno z powyższych pytań odpowiadasz twierdząco, nasza trasa jest właśnie dla Ciebie!

Dzień 1. Wapienne Pieniny blisko i daleko.

Z pociągu wysiądziemy w Nowym Sączu i busem dostaniemy się do Szczawnicy, gdzie sprawdzimy, czy autor „Lalki” słusznie uskarżał się na swąd tutejszego powietrza. Tu po długiej podróży rozpoczniemy naszą dwudniową wędrówkę, w trakcie której, śladem niebieskich znaków, obskoczymy bardzo widokowy grzbiet Małych Pienin wraz z jego najważniejszymi atrakcjami. Zdobędziemy między innymi Szafranówkę, Wysoki Wierch, ale przede wszystkim należący do Korony Gór Polski najwyższy szczyt Pienin: Wysoką (1050 m.n.p.m.). Po podziwianiu widoków, przez Wąwóz Homole zejdziemy na nocleg do Jaworek.

Długość trasy: ok. 14,5 km

 

Dzień 2. Zagraniczne wojaże z Rusinami i grekokatolicyzmem w tle

Po wyjściu z Jaworek i zaopatrzeniu w miejscowym sklepie rozpoczniemy obfitą we wrażenia wyprawę przez urokliwą dolinę Białej Wody i Przełęcz Rozdziela. Zejdziemy do Litmanowej, gdzie czekają na nas malownicze Litmanowskie Skały. Poszukamy tam objawień i cudownej wody. Przekonamy się też, dlaczego ta mała wieś jest jedną z najczęściej odwiedzanych w północnej Słowacji, i co te okolice mają wspólnego z jedną z bitew II wojny światowej na odległym Pacyfiku. Po zapewnieniu strawy dla ducha i zaspokojeniu ciekawskich rozpoczniemy wspinaczkę na leżącą już w Beskidzie Sądeckim Eliaszówkę (1023 m.n.p.m.) i znajdującą się na niej wieżę widokową. Po tych przygodach, przez Chatę Magóry udamy się do Kosarzysk, gdzie spotkamy się z pozostałymi trasami.

Długość trasy: ok. 18 km

Dzień 3. Niespodzianka organizatorów

Plan dnia zależy od wielu tajemniczych czynników: stanu naszych mięśni, samopoczucia, pogody, widzimisię organizatorów… Na pewno spędzimy ten dzień łącząc przyjemne z pożytecznym. Będziemy bowiem w Dolinie Popradu, gdzie ciekawych miejsc nie brakuje.

 

WYJAZD I POWRÓT

  • Wyjazd: 5 października (z czwartku na piątek w nocy), godz. 23:02 z Dworca Łódź Widzew (1 przesiadka w Koluszkach)
  • Powrót: 8 października (niedziela),  godz. 22:28, Dworzec Łódź Fabryczna
  • Miejsce: Beskid Sądecki/Pieniny 
  • Sobotnie zgrupowanie: Kosarzyska – Stanica Harcerska
  • Liczba miejsc ograniczona – przy zapisach zatem kto pierwszy ten lepszy. 
  • Godziny wyjazdu i powrotu mogą ulec lekkiej modyfikacji z uwagi na aktualizację rozkładu jazdy PKP

CENA WYJAZDU – 380 zł (studenci – 320 zł)

  • Koszt obejmuje transport, przejazdy na miejscu, noclegi, ubezpieczenie.
  • Koszt nie zawiera wyżywienia. 
  • Możliwość skorzystania z dodatkowo płatnej pościeli (15 zł)
  • Podkreślamy, że przewodnicy organizujący rajd i prowadzący trasy nie pobierają za to wynagrodzenia.
  • ZAPISY

Wyślij mail na adres: rajd.skpblodz@gmail.com

Przy zapisach należy podać:

     wybór trasy

      imię i nazwisko

      datę urodzenia (potrzebna do ubezpieczenia)

      nr telefonu

              ●      status studenta/ucznia

      wybór diety, jeśli ktoś potrzebuje opcję wegetariańską,
wegańską bądź inną

 

Bardzo prosimy nie zostawiać zapisów na ostatnią chwilę (trasy mają limitowaną liczbamiejsc). W ciągu 3 dni od zapisu na rajd należy wpłacić zadatek w wysokości 200 zł. Jest to gwarancja miejsca i wiąże się z dokonaniem przez nas rezerwacji transportu i noclegów. Numer konta wysyłamy w odpowiedzi na zapisy. Uwaga!!! Wpłacenie zadatku jest równoznaczne z akceptacją regulaminu rajdu.

Bardzo prosimy o zapoznanie się z jego treścią.

Kierownik rajdu

Ewa Janakiewicz (162)

Udziela wszelkich informacji o rajdzie.

Pisz: rajd.skpblodz@gmail.com

 

Dzwoń: 605 590 670 (po godz. 18)

EKWIPUNEK

● śpiwór  – obowiązkowo, chyba że wybierasz pościel za dodatkową opłatą

● ubiór: weźmy koniecznie się jakieś ciepłe rzeczy (sweter/bluza/polar, ewentualnie kurtka, lekka czapka, rękawiczki, choć liczymy po cichu na promienie jesiennego słońca)

● odpowiednia ilość podkoszulek i bielizny osobistej, zapas skarpetek, długie spodnie, najlepiej 2 pary, komplet odzieży do spaniazakryte obuwie za kostkę (buty górskie),

● dodatkowe pary butów na przebranie po wędrówce (najlepiej spisują się kapcie, sandały),

● kurtka przeciwdeszczowa, parasol (jeśli ktoś lubi chodzić po górach z parasolką),

● przybory toaletowe (najlepiej w małych buteleczkach, żeby nie dźwigać niepotrzebnych kilogramów),

● krem i okulary dla ochrony przed słońcem,

● przybory kuchenno-jadalniane (kanapki na trasę będziemy robić rano na cały dzień, ale można wziąć nóź, swój kubek)

● NIEODZOWNA będzie latarka/latarka-czołówka i zapasowy komplet baterii, ewentualnie zapasowy akumulator do komórki (z racji na porę roku i wcześniejsze zapadanie zmroku)

● kijki trekkingowe dla osób o wrażliwych stawach kolanowych (i nie tylko dla nich), zwłaszcza jak będzie ślisko, to się bardzo przydadzą

● NIE ZAPOMNIJ o dokumentach osobistych, legitymacjach uprawniających do zniżek (studenckie, szkolne, PTTK, EURO 26, itd)

● KONIECZNIE zabierz zapas stale zażywanych leków na czas wyjazdu, przydać się mogą także plastry, talk, ewentualnie opaska elastyczna na kolana

● BEZWZGLĘDNIE OBOWIĄZKOWY dobry humor, uśmiech i otwartość na wielką beskidzką przygodę

● WYSOCE WSKAZANE są wszelakie instrumenty muzyczne (kto ma gitarę może wziąć), planszówki, żeby jakoś umilać sobie wieczory

● I zabierzmy termos z herbatą, kawą. Nie ma nic smaczniejszego niż ciepły napój wypity na zaśnieżonym szlaku.

 

Nic nie tworzy grupy tak silnie jak wspólne posiłki przygotowane własnymi rękami, dlatego kuchnie będziemy prowadzić razem. Warto zabrać ze sobą niewielki zapas żywności – reszta będzie uzupełniona wspólnymi zakupami już na miejscu. Prowadzący trasę poinformuje o tym w osobnym mailu co należy z sobą wziąć.

Śniadanie i jedzenie na trasie to najczęściej kanapki (przydadzą się więc pasztety, krojone wędliny, sery, hummusy, wegepasty, warzywa, dżemy…). Jeżeli chodzi o obiadokolacje, to tradycyjnie przyrządzamy wspólny posiłek, tzw. glumzę albo po prostu zjemy ciepły obiad w jakimś schronisku. Ale wszystko zależy od potrzeb grupy i okoliczności. Na pewno podczas wędrówki nieocenione będą smakołyki – czekolada, ciastka, bakalie…

Czekajcie zatem na wieści od prowadzących trasy 🙂

 

DOŁĄCZ DO RAJDU I NASZEGO RAJDOWEGO WYDARZENIA NA FACEBOOKU (kliknij w ikonę poniżej)