XVIII Rajd Długodystansowy „Setka po Łódzku” – „Odliczanie do Setki” cz. IV: To jeszcze raz…jak to wszystko wygląda?

Dzisiaj, na trzy dni do „Setki” chcemy przedstawić Wam, w naszym cyklu, skondensowane, najważniejsze informacje organizacyjne. 

Zatem wchodźcie w artykuł i prosimy o obowiązkowe zapoznanie się z jego treścią.

To jeszcze raz… Jak to wszystko wygląda?
 
BIURO RAJDU
Rejestrujecie się, upewniacie nas, że: „tak… bliscy wiedzą co robimy w czasie wolnym i to akceptują”.
Pamiętajcie o podpisanych oświadczeniach (dla Was i dla Waszego ICE, plus ewentualna zgoda opiekunów dla niepełnoletnich pow. 16 lat).
Oświadczenia można wydrukować z regulaminu dostępnego na stronie Setki. Przyniesienie gotowych oświadczeń ułatwi i przyspieszy rejestrację. Pomijam przy tym fakt, że będzie ciężko złożyć oświadczenie ICE jeśli tej osoby z Wami nie będzie.
Odbieracie od nas karty uczestnika, mapy z punktami, albo mapy z trasą i opisem. Jak potrzebujecie coś wrzucić do depozytu (do worka na śmieci z waszym numerkiem, wiadomo), to wrzucacie i czekacie na start.
 
START (50 km nocna i 100km)
W piątek wieczorem jako pierwsi na starcie stają uczestnicy tras na orientację (100 km i 50 km nocnej).
Po 45 minutach na starcie stają uczestnicy tras z opisem (100 km i 50 km nocnej).
 
RAJD (część nocna)
Chodzicie od punktu do punktu, po kolei, z pomocą opisu, albo po własnej trasie. Na punktach odznaczacie samodzielnie zaliczenie punktu na kartach i idziecie dalej.
Na punkcie po ok 17 km – jeśli akurat nie próbowaliście biec tego fragmentu sprintem – spotykacie naszych ludzi. Uśmiechną się do was, zapytają o numer, spiszą godzinę o której się u nich znaleźliście. Na punkcie będzie pączek, banan, woda i możliwość zrobienia kawy czy herbaty.
Chodzicie, szukacie kolejnych punktów, odnajdujecie je.
Na ok 34 kilometrze kolejny punkt gdzie poza dobrym słowem wolontariusza będzie znowu ten sam asortyment co na 17 km.
Chodzicie, szukacie punktów, odnajdujecie je.
 
BAZA (trasy 50km nocna i trasa 100km)
Docieracie na bazę, idziecie do wolontariuszy powiadomić ich o swoim przybyciu. Dla jednych to oznacza koniec udręki, dla innych jej półmetek i uścisk dłoni. Odbieracie rzeczy z depozytu, albo pobieracie przepak (tak, depozyt i przepak to ten sam worek, to samo miejsce jego odbioru i ta sama zasada działania).
Na bazie będzie dostęp do zimnej i gorącej wody.
Osoby z trasy 100 km idą dalej, wchodząc na tzw. pętlę dzienną i powtarzają schemat z trasy nocnej, tylko normalnie – za widoku.
Osoby z trasy nocnej 50 km odpoczywają, czekają na posiłek, który pojawi się koło 8:00 rano, albo wracają do domu. Zachęcamy jednak, żeby chwilę zostać, żeby coś zjeść i życzyć powodzenia osobom z trasy dziennej.
 
REJESTRACJA I START (trasa 50km dzienna)
Schemat identyczny jak w przypadku części nocnej. Przychodzicie, rejestrujecie się, patrzycie na osoby, które skończyły nocną trasę 50 km i osoby, które są w połowie… czegoś dziwnego. Jeszcze raz zastanawiacie się czy to dobry pomysł i jeśli odpowiedź jest twierdząca, czekacie na start.
Wy również pamiętajcie proszę o podpisanych oświadczeniach (dla Was i dla Waszego ICE plus ewentualna zgoda opiekunów dla niepełnoletnich pow. 16 roku życia). Oświadczenia można wydrukować z regulaminu dostępnego na stronie Setki.
Startuje trasa na orientację, a 45 minut później trasa z opisem.
Zasada działania trasy dziennej niemal identyczna jak trasy nocnej, z tą różnicą, że rozkład punktów, w których spotkacie człowieka jest następujący;
Ok 13 km (ok 63 dla 100km) – pączek, banan, kawa/herbata i woda.
Ok 24 km – woda
Ok 37 km (ok 87 dla 100 km) – pączek, banan, kawa/herbata i woda.
 
BAZA
Rejestrujemy przybycie, przybijamy piątkę, odbieramy depozyt i jemy ciepły posiłek.
Pamiętajcie, na bazie cały czas ktoś będzie, aż do zamknięcia rajdu, natomiast jak wspominaliśmy w regulaminie opisane powyżej punkty z ludźmi będą na pewno obstawione, ale przy uwzględnieniu tempa marszowego uczestników. Przy czym kto był u nas w przeszłości ten wie, że robimy co możemy, żebyście wszyscy „byli państwo zadowoleni”.
 
Do zobaczenia w naszym biurze rajdowym 🙂