Pomimo trwającej pandemii udało się zorganizować Mistrzostwa Świata w narciarstwie klasycznym. W tym roku odbywają się one w Alpach Algawskich w miejscowości mocno kojarzonej w otwarciem corocznego, prestiżowego Turnieju Czterech Skoczni, czyli Oberstdorfu.
W sobotę, 27 lutego 2021 r. miał miejsce konkurs na skoczni normalnej K-95 (HS-106). Warto wspomnieć, iż tytułu wywalczonego dwa lata wcześniej w Seefeld bronił pochodzący z Szaflar Dawid Kubacki.
Rozstrzygnięcie konkursu indywidualnego mężczyzn było zarówno mocno zaskakujące, jak wielce radosne dla Polaków. Zdecydowanym faworytem był lider Pucharu Świata Norweg Halvor Egner Granerud, a ponadto tegoroczny zwycięzca Turnieju Czterech Skoczni Kamil Stoch oraz oczywiście wspomniany wcześniej obrońca tytułu.
Żaden z faworytów nie stanął jednak na podium a mimo to złoto nadal będzie w polskich Beskidach. Pierwsze miejsce po fenomenalnym konkursie zajął pochodzący z Cieszyna, mieszkaniec Wisły oraz zawodnik klubu WSS Wisła Piotr Żyła.
Taki obrót sprawy powoduje, iż obecnie czynnych zawodowo, indywidualnych mistrzów świata w skokach narciarskich, pochodzących z Beskidów jest już trzech. Warto pamiętać o tym będąc w Wiśle, Zębie czy Szaflarach 🙂
